Wrzesień 1939
Żaden złodziej, żaden bandyta nie dzieli się z nikim łupem jeśli jest w stanie sam łup zagarnąć.
Gdy po latach patrzymy na wydarzenia z września 1939 roku zapominamy często o kilku kwestiach bez których rozpatrzenia obraz września będzie niepełny:
dlaczego Hitler nie odważył się uderzyć na nasz kraj bez zapewnienia sobie współpracy Stalina i to na dodatek oddając mu 52% Polski a więc także tereny które zajeły wcześniej wojska niemieckie?
na ile gwarancje Stalina, że Sowiety uderzą na Polskę z tyłu zmieniły zarówno sposób atakowania jak i dysponowanie amunicją i bombami przez Niemców?
na ile informacje zgromadzone na temat obronności Polski zgromadzone przez wywiad sowiecki zostały udostępnione Niemcom?
czy tylko radiostacja w Kijowie służyła jako radiolatarnia dla samolotów niemieckich przy nalotach na Polskę?
czy rzeczywiscie w dniu 16 września polskie wojska były rozbite jeśli pod bronią, w zwartych oddziałach, było jeszcze ponad 750 tysięcy żołnierzy?
czy oprócz działania tzw "piątej kolumny" /Niemcy/ była szósta /skomunizowani Żydzi/ i siódma /Słowacy - wszak ci ostatni zajęli i okupowali Zakopane,
to tylko część podstawowych pytań ale trudno zanleźć na nie odpowiedzi w pracach polskich historyków.
Polskie przgotowania do obrony kraju
Broń żołnierza piechoty - starano się zapewnić jak najlepsze uzbrojenie - czy się udało? Proszę przeczytać - tu jest prównanie ubrojenia polskiego żołnierza piechoty we wrześniu 1939 roku i 1945 roku,
- zadbano o sojusze z krajami które były potęgami - to że rozwój sytuacji te kraje przerósł to już inna sprawa. Trzeba pamiętać, że Wielka Brytania była mocarstwem na terytorium którego nie zachodziło słońce, Francja była też potęgą więc nasz rząd zrobił tyle ile się dało w tamtych warunkach zrobić.
...zabawką tylko był, z papieru był wycięty..
Nie byliśmy "papierowymi żołnierzami" - znacznie potężniejsze armie - francuzka czy sowiecka poniosły o wiele większe straty i większe klęski w znacznie dla nich korzystniejszych warunkach niż przyszło się bić żołnierzowi polskiemu we wrześniu 1939 roku. Żadnej z tych armii nie przyszło się bić na dwa fronty, żadna z tych armii nie była pozostawiona samej sobie - zdradzona przez sojuszników.
Zwyciężca określa zakres klęski
W naszym przypadku było trzech "zwyciężców" III Rzesza, ZSRR i Słowacja. Słowacja nie zyskała nic oprócz kłopotów z wytłumaczeniem się dlaczego?
Przez dwa lata III Rzesza i ZSRR wspólnie powiększały zakres naszej wrześniowej klęski i to na kilku płaszczyznach.
Po pierwsze pomniejszano straty własne poniesione w kampani w Polsce - szczególnie Niemcy mieli wiele do ukrycia. Stracili w Polsce dużo sprzętu i nie było się czym chwalić. Co prawda niemieckie czołgi unieruchamiane skutecznie przez nasze kbUry po wymianie załogi i połataniu dziur mogły wrócić do służby ale opisy pobojowisk z porozbijanym pojazdami niemieckimi nie były dla Niemców budujące.
Po drugie - zarówno jeden jak i drugi agresor obawiali się że w przyszłości Polska może się odrodzić i dlatego razem, wspólnie i każdy z nich z osobna robili wszystko aby zlikwidować polską inteligencję.
Do dziś spadkobiercy sowieckiej propagandy wyśmiewają tych Polaków co w 1939 roku opuścili kraj po 17 września i jakoś nic nie wspominają jakie losy czekały tych co się znaleźli w sowieckiej niewoli.